Aktualności

Lublin: Wielokrotnie okradała pasażerów w autobusach. Usłyszała zarzuty w recydywie

Data publikacji 14.11.2018

Policjanci z I komisariatu zatrzymali 55-latkę, która w autobusach miejskiej komunikacji wielokrotnie okradała pasażerów. Jej łupem padły dokumenty, karty bankomatowe, pieniądze, a także telefon. Pokrzywdzeni wycenili straty na łączną kwotę około 5,5 tys. zł. Kobieta usłyszała łącznie 6 zarzutów kradzieży. Ponieważ niedawno opuściła zakład karny, gdzie odsiadywała wyrok za podobne przestępstwa, za te ostatnio popełnione odpowie w warunkach recydywy.

Na Komisariat I Policji w Lublinie w ostatnim czasie napływały zgłoszenia dotyczące kradzieży, do których dochodziło w autobusach miejskiej komunikacji.  Z przyjętych zawiadomień wynikało, że łupem kieszonkowca, który niepostrzeżenie wkładał rękę do toreb i plecaków, padły głównie portfele z zawartością pieniędzy, dokumentów i kart bankomatowych, a także sporej wartości telefon komórkowy.  Pokrzywdzeni wycenili straty na łączną kwotę ponad 5,5 tys. zł.

Sprawą ustalenia kieszonkowca zajęli się kryminalni, którzy m.in.  zabezpieczyli nagrania z zainstalowanych w autobusach kamer. Policjanci rozpoznali na nich kobietę, która wcześniej notowana była za podobne przestępstwa.

Za wcześniej popełnione kradzieże 55-letnia mieszkanka Lublina odsiadywała kilkuletni wyrok w zakładzie karnym,  a niedawno wyszła na wolność.

Wczoraj policjanci z „jedynki” zatrzymali 55-latkę w jej miejscu zamieszkania. Kobieta trafiła na  komisariat, gdzie została przesłuchana. Usłyszała łącznie 6 zarzutów: kradzieży i kradzieży z włamaniem, bowiem w dwóch przypadkach za pomocą skradzionych kart dokonała wypłaty pieniędzy z bankomatów.

Wkrótce 55-latka  za popełnione przestępstwa odpowie w warunkach recydywy i znów może trafić na wiele lat za kratki.

Policjanci apelują  o rozwagę. Nie kuśmy losu swym nieostrożnym i nieodpowiedzialnym zachowaniem podczas podróżowania różnymi środkami transportu. Uważajmy na portfele, torebki i siatki.  Starajmy się je mieć zamknięte, możliwie blisko ciała, najlepiej w zasięgu wzroku. Zwracajmy uwagę na tzw. "sztuczny tłok", bo to wtedy najczęściej dochodzi do kradzieży kieszonkowych. Pamiętajmy, że im więcej posiadamy przy sobie, tym więcej możemy stracić.

AK

Powrót na górę strony