Złodziejska natura 52-letniej Lublinianki
Policjanci zatrzymali 52-latkę, która odpowie za szereg kradzieży. W ciągu ostatnich czterech miesięcy kobieta dziesięciokrotnie okradła pasażerów autobusów. Ma też na koncie kradzież dwóch portfeli z targowiska i stoiska z kwiatami oraz telefonu komórkowego z dziecięcego komisu. Wkrótce podejrzana odpowie za popełnione kradzieże. Wyraziła już chęć dobrowolnego poddania się karze.
Policjanci zatrzymali 52-latkę, która odpowie za szereg kradzieży. W ciągu ostatnich czterech miesięcy kobieta dziesięciokrotnie okradła pasażerów autobusów. Ma też na koncie kradzież dwóch portfeli z targowiska i stoiska z kwiatami oraz telefonu komórkowego z dziecięcego komisu. Wkrótce podejrzana odpowie za popełnione kradzieże. Wyraziła już chęć dobrowolnego poddania się karze.
52-letnia mieszkanka Lublina trafiła w ręce policyjnych wywiadowców przed kilkoma dniami. Kobieta wcześniej została ujęta przez samą poszkodowaną. Złodziejka wykorzystując chwilową nieuwagę, z budki z kwiatami mieszczącej się w rejonie cmentarza przy Drodze Męczenników Majdanka ukradła portfel. Wewnątrz znajdowały się dokumenty, karta bankomatowa oraz pieniądze w kwocie 280 złotych i 200 euro.
Sprawczyni trafiła na III komisariat. Miejscowi policjanci dobrze ją znali za wcześniejsze podobne konflikty z prawem. Również i tym razem podejrzewali, że oprócz kradzieży przy cmentarzu, kobieta może mieć na koncie inne ostatnio popełnione przestępstwa. Nie mylili się. Okazało się, że 52-latka grasowała w autobusach miejskiej komunikacji, gdzie okradała podróżujących. Na swoje ofiary wypatrywała głównie kobiety i już na przystanku bacznie je obserwowała, a następnie podążała do konkretnego pojazdu. Łącznie od końca listopada ubiegłego roku aż do chwili obecnej, kobieta popełniła 10 takich kieszonkowych kradzieży. Kradła w większości portfele, z których zabierała pieniądze. Niepotrzebne zaś dokumenty wyrzucała.
W trakcie przesłuchania wyszło też na jaw, że zatrzymana dopuściła się także kradzieży telefonu komórkowego z dziecięcego komisu, a z targu przy ul. Krańcowej w Lublinie portfela.
52-latka usłyszała zarzuty kradzieży. Wkrótce odpowie za popełnione przestępstwa. Wyraziła już chęć dobrowolnego poddania się karze.
A.S.
Sprawczyni trafiła na III komisariat. Miejscowi policjanci dobrze ją znali za wcześniejsze podobne konflikty z prawem. Również i tym razem podejrzewali, że oprócz kradzieży przy cmentarzu, kobieta może mieć na koncie inne ostatnio popełnione przestępstwa. Nie mylili się. Okazało się, że 52-latka grasowała w autobusach miejskiej komunikacji, gdzie okradała podróżujących. Na swoje ofiary wypatrywała głównie kobiety i już na przystanku bacznie je obserwowała, a następnie podążała do konkretnego pojazdu. Łącznie od końca listopada ubiegłego roku aż do chwili obecnej, kobieta popełniła 10 takich kieszonkowych kradzieży. Kradła w większości portfele, z których zabierała pieniądze. Niepotrzebne zaś dokumenty wyrzucała.
W trakcie przesłuchania wyszło też na jaw, że zatrzymana dopuściła się także kradzieży telefonu komórkowego z dziecięcego komisu, a z targu przy ul. Krańcowej w Lublinie portfela.