Policjanci z VII komisariatu zatrzymali trzech mieszkańców Lublina, którzy wczoraj przed południem z jednego z supermarketów skradli ponad 20 słoików rozpuszczalnej kawy. Straty spowodowane na szkodę sklepu wyniosły ponad 900 złotych. Zatrzymany 27-latek usłyszał wczoraj zarzut kradzieży, jego kolega  rówieśnik wraz z 24-latkiem – zarzuty  kradzieży z recydywą. Wkrótce utracony towar wróci do właściciela, zaś złodzieje za swoje postępowanie poniosą odpowiedzialność karną.  

Wczoraj po godz. 11.00 policjanci z VII komisariatu otrzymali zgłoszenie od pracowników  jednego z supermarketów przy Al. Kraśnickich. Z przekazanej informacji wynikało, że kierowniczka  obiektu widziała trzech młodych mężczyzn uciekających ze sklepu. Jak się okazało, z pólek sklepowych skradli  słoiki z rozpuszczalną kawą. Kobieta wraz z koleżanką wybiegła za złodziejami, lecz było już za późno.

Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia ruszyli do poszukiwań. Kiedy w trakcie penetracji pobliskich ulic radiowóz przejeżdżał ulicą Roztocze, funkcjonariusze zauważyli idących chodnikiem trzech młodzieńców. Nieznajomi nieśli reklamówki wypełnione po brzegi jakimś towarem. Mundurowi postanowili to sprawdzić. To był strzał w dziesiątkę. Okazało się, że wewnątrz znajdowało się ponad 20 różnej wielkości słoików z kawą skradzionych przed kilkoma minutami z supermarketu.  

Młodzieńcy wraz z  towarem trafili na komisariat. Okazali się nimi mieszkańcy Lublina, w wieku 24 i 27 lat.  Straty, które powstały wskutek ich przestępczego procederu wyniosły ponad 900 złotych.

Wczoraj sprawcy kradzieży usłyszeli zarzuty. Jeden z 27-latków usłyszał zarzut kradzieży i poddał się dobrowolnie karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata i 800 zł. grzywny. Ponieważ jego dwaj kompani  już wcześniej weszli w konflikt z prawem za podobne  przestępstwa,  teraz odpowiedzą za  kradzież w warunkach recydywy. Wkrótce skradziony przez nich towar trafi na swoje miejsce, zaś złodzieje  odpowiedzą za swoje postępowanie.

A.S.