Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lublin: Z nożem napadał na kobiety

Kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który na terenie Lublina napadł na trzy młode kobiety. Mężczyzna groził kobietom nożem a następnie zabierał wartościowe przedmioty między innymi, telefony, biżuterię i pieniądze. Policjanci udowodnili mu również usiłowanie napadu na sklep z damską bielizną. Za przestępstwo rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który na terenie Lublina napadł na trzy młode kobiety. Mężczyzna groził kobietom nożem a następnie zabierał wartościowe przedmioty między innymi, telefony, biżuterię i pieniądze. Policjanci udowodnili mu również usiłowanie napadu na sklep z damską bielizną. Za przestępstwo rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
 
 
           Do pierwszego napadu  na młodą kobietę na terenie Lublina doszło w połowie stycznia br. Sprawca przy ul. Kustronia zauważył samotnie idącą kobietę. Mężczyzna podszedł do niej i grożąc nożem zażądał wydania telefonu komórkowego i pieniędzy. Kiedy zauważył u niej biżuterię, zabrał jej także pierścionki i bransoletkę. Kilkadziesiąt minut później napastnik sprzedał zrabowane przedmioty za 190 zł. 

         Do kolejnego napadu doszło w minioną niedzielę w godzinach popołudniowych. Sprawca zauważył młodą kobietę wysiadającą z autobusu przy ul. Zana. Poszedł za nią do ul. Skierki gdzie pokazując jej nóż zażądał od niej telefonu i pieniędzy.  Jeszcze tego samego dnia w okolicy ul. Jana Pawła II w ten sam sposób zabrał kolejnej kobiecie telefon. Tym razem ofiara napadu zaczęła głośno krzyczeć. Za napastnikiem pobiegł jeden z przechodniów, jednak nie zdołał go dogonić.
         Sprawą napadów zajmowali się Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, którzy wytypowali i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec Lublina. Sprawca Jacek K. tłumaczył, że napadał, ponieważ wyprowadził się z domu i miał trudną sytuację materialną. W trakcie czynności policjanci udowodnili mu również usiłowanie napadu na sklep z damską bielizną przy ul. Bursztynowej. Tam również próbował zastraszyć sprzedającą kobietę. Nie udało mu się jednak zabrać pieniędzy . Sprzedawczyni zdarzyła włączyć alarm co spłoszyło napastnika. Do tego zdarzenia doszło 14 stycznia br.
         Podczas zatrzymania mężczyzna przyznał się do napadów. Dziś stanie przed obliczem prokuratora. Funkcjonariusze ustalili, że 42 latek był już wcześniej karany. Za przestępstwo rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
 
AF
  • załącznik
Powrót na górę strony