Okna znalazły się kilka pięter wyżej
Policjanci z VI komisariatu zatrzymali dwóch braci w wieku 31 i 34 lat, którzy z korytarza klatki schodowej jednego z bloków przy ul. Hutniczej skradli czekające na montaż nowe okna. Sprawcy nie uciekli daleko. Kilka pięter wyżej tego samego bloku namierzyli ich wywiadowcy, kiedy to próbowali ze swojego mieszkania przenieść łup w inne miejsce. Okna trafiły już do właściciela, zaś złodzieje na komendę. Teraz odpowiedzą za kradzież z recydywą, gdyż to nie był ich pierwszy konflikt z prawem...
Policjanci z VI komisariatu zatrzymali dwóch braci w wieku 31 i 34 lat, którzy z korytarza klatki schodowej jednego z bloków przy ul. Hutniczej skradli czekające na montaż nowe okna. Sprawcy nie uciekli daleko. Kilka pięter wyżej tego samego bloku namierzyli ich wywiadowcy, kiedy to próbowali ze swojego mieszkania przenieść łup w inne miejsce. Okna trafiły już do właściciela, zaś złodzieje na komendę. Teraz odpowiedzą za kradzież z recydywą, gdyż to nie był ich pierwszy konflikt z prawem.
W środę policjanci z VI komisariatu otrzymali zgłoszenie o kradzieży. Informacja pochodziła od jednego z pracowników firmy zajmującej się montowaniem okien. Jak wynikało ze zgłoszenia do kradzieży doszło na korytarzu klatki schodowej w bloku przy ul. Hutniczej. W tym to bloku pracownicy firmy wymieniali okna jednemu z mieszkańców. Jak się okazało, kiedy ci zajęci byli demontażem starych okien, złodzieje skorzystali z okazji i skradli czekające na montaż nowe okna. Kiedy robotnicy wyszli na klatkę, po oknach nie było śladu. Straty oszacowane zostały na około 2 tys. złotych.
Na miejsce zdarzenia udali się policyjni wywiadowcy i dzielnicowi. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Kiedy stróże prawa znaleźli się kilka pięter wyżej od miejsca kradzieży, nagle otworzyły się drzwi jednego z mieszkań i ich oczom ukazali się mężczyźni, którzy próbowali wynieść okna i przenieść je w inne miejsce. Jak się okazało, były to te, które zostały skradzione jednemu z mieszkańców tego samego wieżowca.
Sprawcy kradzieży, którymi okazali się bracia w wieku 31 i 34 lat trafili na komisariat. Wczoraj mężczyźni byli przesłuchiwani. Ponieważ to nie ich pierwszy tego typu konflikt z prawem usłyszeli zarzut kradzieży z recydywą. Nowe okna trafiły już do właściciela.
A.S.